Co parę miesięcy media branżowe rozgrzewają się od informacji jak to bardzo dzienniki ogólnopolskie i regionalne straciły czytelników i niejednokrotnie wieszczą koniec prasy. Informacje te pojawiają się na tyle często, że można odnieść wrażenie, że druk prasowy dogorywa i właśnie nastąpi jego koniec. I jest to dalekie od prawdy.
Dzienników coraz mniej, ale nie tylko dzienniki się drukuje
Informacje na temat upadającej prasy od lat pojawiają się mniej więcej dwa razy w roku, a związane jest to badaniami czytelnictwa w Polsce. I – nie zakłamując rzeczywistości – musimy potwierdzić jedną rzecz: czytelnictwo dzienników „poleciało” na łeb na szyję. I to jest niezaprzeczalny fakt. Ale faktem jest też to, że dzienniki przegrały przede wszystkim z internetem, który dostarcza wiadomości po prostu szybciej. I właściwie… to tyle jeśli chodzi o kryzys: póki co znacznie gorzej mają dzienniki, bo bezpośrednio muszą konkurować z internetem, radiem i telewizją.
Jednak chociaż dzienniki kiedyś były ogromną częścią rynku drukarskiego i warte były setki milionów dolarów, to jednak nigdy nie były jedynym medium korzystających z walorów druku gazet. Bo oprócz dzienników na papierze gazetowym drukuje się mnóstwo: tygodników, dwutygodników, miesięczników, kwartalników.
Wielkie korporacje oczekują wielkich zysków
Dzienniki warte miliony dolarów najbardziej odczuwają kurczący się rynek z powodu kurczących się zysków. Zysków idących w miliony. I to jest kluczowe: ogrom firm inwestujących w branżę prasową, traktował firmy medialne jak narzędzia, które mają przynosić ogromne zyski. Nie interesują ich zyski na poziomie kilkuset tys., czy paru milionów. W ten oto sposób, zaczęły się zamykać redakcje dzienników – czyli publikacji wydawanych codziennie.
Dzisiaj rynek dzienników jest znacznie mniejszy, ale dzienniki to nie jedyne publikacje drukowane z roli. Setki małych redakcji wydających publikacje znacznie rzadziej, korzysta z zalet druku gazetowego, bo taki druk jest bardzo tani i co równie ważne: bardzo szybki.
Drukarnia Agora zamknęła się z paru powodów, ale to przede wszystkim powody związane z korporacyjnym charakterem firmy: drukarnia jest częścią ogromnej korporacji, jeśli więc nie przynosi oczekiwanych zysków, spółka podejmuje decyzję, aby ją zamknąć. Dokładnie z tego samego powodu Agora parę lat wcześniej zamknęła drukarnię w Tychach. Druk nie jest tym, na czym Agora chce się skupiać. Gdyby zaś Agora była spółką sfocusowaną na działaniach związanych z drukiem, drukarni prasowej Agora z Warszawy, nic by się nie stało. Ale Agora nie drukarnia, tylko duży holding.
Drukarnia gazet i prasy w Warszawie? Drukarnia.waw.pl!
Warszawski rynek druku prasowego nieco się skurczył, ale tylko nieco: wciąż na rynku warszawskim pozostaje parę drukarni prasowych, w tym my, tj Drukarnia Gazet DWP (drukarnia.waw.pl). Do tego dochodzą drukarnie w pobliskich miastach.
Druk gazet jaki oferujemy, jest drukiem wyjątkowym: cechuje go bardzo niska cena i bardzo szybki czas realizacji. To zupełnie inna technologia niż klasyczny offset. I dlatego jest tak atrakcyjny nie tylko dla dzienników, ale dla tygodników, dwutygodników, miesięczników, kwartalników, roczników, itd…
![[ drukarnia.WAW.pl ]](https://drukarnia.waw.pl/wp-content/uploads/2025/04/logo-drukarnia-waw-pl-blue-300px.png) 
				





